Peja/Slums Attack feat. Lukasyno - Mrok (prod. Magiera)

Опубликовано: 09 Октябрь 2024
на канале: Pejaslumsattack
226,075
4.1k

Zamów płytę na: https://pejaslumsattack.com

Mrok słowa: Peja, Lukasyno, muzyka: Magiera
Master: Michał Eprom Baj

(Lukasyno)
Lukasyno, Peja, Black Album
Tak to robią stare wilki...

(Peja)
Niczym mrok, który spowił miasto czarny charakter,
Tak bezszelestnie się skradam każdy krok jest awansem
Sezon polowań, otwarte nie każdy dostanie szansę,
Żeby ocalić życie a publika znów klaszcze
Jak ninja w masce Cię drasnę mam arsenał linijek,
Znaczysz areał, wyczuwam szczynę, tropię zwierzynę
Wcześniej sam jak ofiara bezdomny Mayson Ice T,
Dziś nieco lepiej, coś jak Slum Village choć nie Jay Z
Montuję w mig dobre rapsy tak się dzielę bogactwem,
Mam nowe punche bezpieczny nad głową znów F-16
Wkładam kaszkiet nie po to aby zakryć zakola,
Od zawsze w czapce skurwielu HIP HOP mnie tak wychował
Stalowa wola plus mięśnie, trochę sprytu i szczęścia,
Choć tak niewielu mówiło, że mam spory potencjał
I coś Ci powiem od serca dla mnie gra nie ma końca,
Z mroku wyszedłem, podążam prosto w stronę słońca

Kiedyś jak Mroczny Rycerz latał nocą po mieście
Wpadał w kocioł wydarzeń z nową misją najczęściej
Dzisiaj wtopiony w mrok, lecz na werandzie z krzesłem
Moja strefa komfortu to żadne mroczne miejsce x2

Skalibrowałem fokus robiąc tyle ile trzeba,
Jeśli nie ma z tego zysku no to sensu w tym nie ma
Pomagam najbliższym, najbardziej potrzebującym,
Więc udostępniamy link i wpłacamy pare groszy
Dla dobrych ludzi props za niesienie pomocy,
Chore dzieci Cię poruszą tego wsparcia nigdy dosyć
Wszystkim nie pomożesz ale wspólnymi siłami,
Potrafimy czynić cuda nie będąc Bogami
Więc dziękuję Ci fanie, wieloletnie zaufanie,
Dało moc, przekonanie, że ma sens to me granie
Kiedy kłamstwo przebyło pół świata ja łapię tlen,
Prawda dopiero zakłada buty, wchodzę w tę grę
Winetou jak Mark Twain, outsider Lukasyno,
Dawno odbiłem od zgiełku silnie związany z rodziną
Życie to nie hazard, bo chociaż lubię kasyno,
Bywa nieprzewidywalne jak zabawa z trampoliną

Kiedyś jak Mroczny Rycerz latał nocą po mieście
Wpadał w kocioł wydarzeń z nową misją najczęściej
Dzisiaj wtopiony w mrok, lecz na werandzie z krzesłem
Moja strefa komfortu to żadne mroczne miejsce x2

(Lukasyno)
Zapach świeżej farby wywołuje wilka z lasu,
Lepszych kilku szczerych wrogów od fałszywych przyjaciół
Cenię sobie spokój, nie ścigam się z czasem,
Wokół mrok, beton bloków, nie stępiony pazur
Kumpel na cmentarzu dwa metry pod ziemią,
Noga z gazu na melanżu by serducho nie stanęło
Blizny po wirażach, w tatuażach credo,
Dziś nie szukam nocą wrażeń, Caravaggio wieńczę dzieło
Elo, elo! Nieświadomych bagno wchłonęło,
Za mną kolejny przełom, życie smak habanero
Wszystko gra! Własny szlak, nic mi nie umknęło,
To the best oldies ninetees na stereo
Pozerom fuck, szanujmy fach, bez dróg na skrót,
Chcieli na szczyt a było z dużym hukiem bach!
Moje życie, mój beef, moja rodzina, mój skład,
Spełniam street dream w sercu street life, masz jak dbasz!

(Peja)
Kiedyś jak Mroczny Rycerz latał nocą po mieście
Wpadał w kocioł wydarzeń z nową misją najczęściej
Dzisiaj wtopiony w mrok, lecz na werandzie z krzesłem
Moja strefa komfortu to żadne mroczne miejsce x2